Słowo na XXI Niedzielę Zwykłą Drukuj
środa, 28 sierpnia 2013 06:53

 

Często dostrzegamy liczne wymogi stawiane przez Kościół. Narzekamy na przykazania oraz pewne przepisy jako na coś co nas ogranicza. Niestety jednak nie dostrzegamy, tego, iż Kościół będąc wierny swemu Założycielowi nie możne nie wymagać, nie może zmienić nauczania. W związku z tym wszystkie przykazania są ściśle powiązane z Jezusowym wezwaniem z dzisiejszej Ewangelii „Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi”.


Jezus w odpowiedzi na pytanie o możliwość zbawienia wzywa nas do ciągłego wybierania trudnej drogi wierności przykazaniom. Dla nas, dążących do zbawienia jako pełni szczęścia, daje wskazówkę jak mamy żyć. On nam niczego nie narzuca, ale daje nam propozycję.

Każdego dnia, nieustannie otrzymujemy możliwość wyboru stylu życia, drogi postępowania. Dzisiejszy świat promuje łatwy styl życia prowadzący do szybkiego osiągnięcia szczęścia, które to szczęście jest jednak przemijające i osiągnięte kosztem innych. Jezus natomiast Jezus proponuje nam trudniejszą alternatywę, ale prowadzącą przez wierność Bogu do pełnego szczęścia.

Jakże różna jest ta łatwa, prosta i szeroka droga promowana na kolorowych stronach różnego rodzaju czasopism od tej drogi trudnej, wąskiej i krętej promowanej na poszarzałych kartach Pisma Świętego. Jedna prowadzi do przemijającego szczęścia, chwilowej satysfakcji, zaś druga do pełnego szczęścia, do zbawienia. Jedna nie posiada żadnych ograniczeń, a na drugiej obowiązują pewne wymogi, przepisy.

Jednak pamiętajmy, że wszystkie przykazania są dla nas wybierających „ciasne drzwi” i wąską i krętą drogą swego rodzaju barierkami stojącymi na jej skraju, które chronią nas, byśmy nie zbłądzili, nie wypadli z tej drogi wiodącej ku zbawieniu.

 

 

ks. Sławomir Gnyszka